Zalany samochód? Nie mamy dobrych informacji - Enerbat


Ulewne deszcze, które utrzymują się przez dłuższy czas mogą prowadzić do miejscowych podtopień i uszkodzenia mienia. Zalaniu ulec mogą również samochody. Co zatem zrobić, kiedy wjedziemy w głęboką kałużę, lub pojazd ulegnie zalaniu? Decydująca kwestia to czas – czyli to, jak długo samochód przebywał w wodzie i czy silnik był uruchomiony.
Wpływ na potencjalne szkody ma też rodzaj pojazdu – inaczej jest w przypadku samochodów starszych, a zupełnie inaczej, kiedy mamy do czynienia z nowoczesnym autem naszprycowanym elektroniką. Zalany akumulator to najmniejsze zło, jakie może Cię spotkać. Jeśli auto stało zanurzone w wodzie przez kilka godzin, to niestety, szanse na to, że cokolwiek uda się z niego uratować są znikome. Dlaczego? Otóż samochód należałoby rozebrać na części pierwsze, a każdą z nich dokładnie osuszyć. W przypadku starszych samochodów to się może kompletnie nie opłacać, a nowe… cóż. Są tak naszprycowane elektroniką i mają na tyle zaawansowane konstrukcje, że właściwie się do tego nie nadają. Co innego, kiedy samochód przebywał w wodzie krótki okres czasu, wtedy jak najszybciej należy podjąć kroki mające uratować jak najwięcej. Pod żadnym pozorem nie wolno jednak w zalanym aucie uruchamiać silnika! Możemy doprowadzić do jego poważnego uszkodzenia. Najlepiej zaczekać, aż pojazd obejrzy mechanik.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.