Jak poprawnie uruchomić samochód za pomocą kabli

Jak poprawnie uruchomić samochód za pomocą kabli. Spieszycie się na ważne spotkanie, jesteście już lekko spóźnieni, wsiadacie do samochodu i… samochód ani drgnie. Diagnoza – rozładowany akumulator. Brzmi znajomo? No właśnie. Najprostszym, najbardziej popularnych oraz najbezpieczniejszym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest pożyczenie prądu i uruchomienie pojazdu za pomocą kabli rozruchowych. W dzisiejszym wpisie postaramy się wyjaśnić jak poprawnie uruchomić samochód za pomocą kabli.

Warto zaopatrzyć swój bagażnik w przewody rozruchowe. Duży wydatek to nie jest, a w krytycznych sytuacjach może uratować nasze życie, karierę, czy nawet związek :). Dobrze, by minimalna długość przewodów wynosiła 3 metry. Znacznie ułatwi to podłączenie przewodów do pojazdu, od którego prąd będziemy pożyczać. Pamiętajmy również, że im większy przekrój kabla, tym lepiej.

Podłączenie przewodów rozruchowych

Na początku podłączamy zacisk czerwonego przewodu do dodatniego bieguna akumulatora samochodu, od którego będziemy pobierać prąd. Kolejną czynnością jest podłączenie drugiego końca przewodu do dodatniego bieguna rozładowanego akumulatora. Co dalej? Bierzemy czarny przewód i jego jeden zacisk podłączamy do ujemnego bieguna akumulatora pojazdu użyczającego prąd. Analogicznie, drugi zacisk czarnego przewodu podłączamy do ujemnego bieguna rozładowanego akumulatora lub do masy. Uwaga – w samochodach wyposażonych w system start/stop zawsze podłączamy biegun ujemy naładowanego akumulatora do masy pojazdu z rozładowanym akumulatorem. Gdzie szukać punktu masowego? Można go znaleźć w instrukcji obsługi.

Powyższa kolejność połączeń nie jest przypadkowa. Ma ona bowiem zapobiegnąć powstaniu przypadkowego zwarcia przewodów. Bezpieczeństwo przede wszystkim.

Uruchomienie pojazdu za pomocą kabli

Przed pierwszą próbą uruchomienia niesprawnego samochodu warto wyłączyć wszystkie odbiorniki prądu w obu pojazdach. Zapobiegnie to rozładowaniu naładowanego akumulatora podczas poboru prądu przez rozładowaną baterię. Warto mieć na uwadze, że w przypadku, gdy akumulator “pożyczającego prąd” ma mniejszą pojemność od drugiego, podczas uruchamiania silnika niesprawnego pojazdu, należy podnieść obroty silnika “dawcy”. Dzięki temu wzrośnie napięcie na akumulatorze.

Dobra, teorię już znamy, kable mamy odpowiednio podpięte, więc czas na praktykę. Wsiadamy do samochodu z rozładowanym akumulatorem i próbujemy go odpalić tak, jak to robimy za każdym razem. Pierwsza próba odpalenia się nie udała? Nie martwcie się. Z pomocą może Wam przyjść podniesienie obrotów silnika w aucie użyczającym prąd i przez ok. minutę podładowanie rozładowanego akumulatora. Jeżeli kolejne próby również będą nieudane, prawdopodobnie przyczyna awarii jest inna niż myśleliśmy. Jednak jeżeli samochód uruchomiony został prawidłowo, można odłączyć przewody. Pamiętajmy, że przez kilka następnych minut warto nie wyłączać silnika pojazdu, który jeszcze chwilę wcześniej był unieruchomiony. W dalszym ciągu nie włączajmy jeszcze wszystkich odbiorników prądu. Działania te pozwolą na odciążenie alternatora.

Szerokiej drogi.

Źródło

Źródło