Project Hero i ratujący życie Land Rover Discovery - Enerbat
Project Hero i ratujący życie Land Rover Discovery
Project Hero i ratujący życie Land Rover Discovery. Pełna nazwa pojazdu brzmi Land Rover Discovery Emergency Response Vehicle. Powstanie tej maszyny jest efektem współpracy Austriackiego Czerwonego Krzyża ze Special Vehicle Operations Unit. Współpraca ta odbyła się w ramach Project Hero. Jakie zadanie pełni ta maszyna, jakie są jej parametry oraz jakie dodatkowe wyposażenie ona posiada? Zaraz wszystkiego się dowiecie.
W pojeździe zamontowano trzylitrowy silnik TD6. Inżynierowie podczas fazy projektowej musieli wziąć pod uwagę wymagające, górskie warunki, w których pojazd będzie się poruszał. Jeżeli chodzi o wyposażenie, w Land Rover Hero znajduje się nowoczesny system łączności, pomocnicze oświetlenie LED, czy też punkty zasilania obsługujące wtyczki z różnych regionów. Zadać sobie można pytanie, no dobra, wszystko fajnie, ale czym wyróżnia się ten pojazd spośród innych? Ośmiowirnikowym dronem – i to dronem do zadań specjalnych.
Dron wraz z całą aparaturą znajduje się w bagażniku Land Rover Discovery. Zadaniem maszyny jest zlokalizowanie osób potrzebujących pomocy. Ratownicy mogą zlokalizować osoby nawet wtedy, gdy nie są w ich zasięgu wzroku. Dron potrafi wykryć ludzi, którzy potrzebują pomocy w promieniu do 440 metrów. Lokalizacja pojazdów jest możliwa nawet do 1000 metrów. Jest to możliwe dzięki obrazowaniu termicznemu. Na ekranie ratownik jest w stanie śledzić obraz na żywo, który płynie z kamery pokładowej. Co więcej, przesyłane są dokładne współrzędne geograficzne obiektu. Dzięki temu możliwe jest dokładne zlokalizowanie poszkodowanych, bądź pojazdów. Pozwala to również na zidentyfikowanie powstałych szkód oraz ewentualnego zagrożenia. Dron wyposażony jest również w magnetyczny i samocentrujący system retencyjny. Pozwala to na bezpieczne wylądowanie drona na samochodzie nawet wtedy, gdy pojazd jest w ruchu.
Land Rover Discovery będzie testowany w dwóch centach szkolenia Czerwonego Krzyża. Jedno z nich znajduje się w Wiedniu, drugie natomiast ma swoją siedzibę w Erzberg. Maszyna będzie wykorzystywana zarówno podczas symulowanych akcji, jak i prawdziwych zagrożeń, takich jak osunięcia ziemi, powodzie, czy lawiny. Nie wiem jak Wy, ale my jesteśmy bardzo ciekawi efektów. Wszystko wygląda obiecująco, z resztą sami się przekonajcie o możliwościach Land Rover Discovery oglądając poniższy filmik.